Czy to ty?

Boję się Cię poznać,
Bo wiem,
Że nie będę dla Ciebie
Kimś wyjątkowym.
 
Zazdroszczę tym, których znasz,
Bo wiesz o ich istnieniu,
Nie tak jak o mnie.
 
I wkurzam się,
Że tak dobrze radzisz sobie nie znając mnie,
Podczas gdy ja,
Co dzień umieram z tęsknoty.
 
Znam tę część Ciebie, którą publikujesz.
Reszta to już moja wyobraźnia.
I z każdą kolejną informacją o Tobie
Czuję się coraz gorzej,
Bo zaczynasz być coraz bardziej rzeczywisty.
Jednak ciekawość nie daje mi odpocząć.
 
Jestem wariatką, wiem.
Wciąż z Tobą rozmawiam.
Tak bardzo Cię kocham,
Że nie wyobrażam sobie
Przestać o Tobie marzyć.
 
I wiem, że to,
Że znów
Przytulam się do powietrza
Jest żałosne,
Ale to sprawia,
Że przez chwilę czuję się szczęśliwa…
 
Dotykam się sama,
By poczuć Twój dotyk.
I kocham się z myślami,
Bo z Tobą, nie jest mi to dane.
 
I znów zastępuję marzeniami to,
Czego nigdy nie będę mogła mieć.
 
Więc weź mnie za rękę,
Żebym przestała płakać,
Że nigdy tego nie zrobisz.
 
Proszę, obejmij mnie tak,
Żebym nie zdążyła wcześniej umrzeć.
Zakochaj się we mnie,
A wtedy oboje będziemy szczęśliwi.
To takie proste i trudne zarazem.
To takie proste…